- Powyrywam jej nogi z dupy!- krzyknął na co Haruno
przytuliła go do siebie.
- Ta walka też była rozpoczęta przez Hyuugę.- powiedziała
mocno zaciskając palce na podkoszulku niebieskookiego.
- Nigdy nie pozwolę już nikomu cię skrzywdzić.- odpowiedział
mocniej wtulając się w kunoichi. Następnie naciągnął bluzę tak by móc ją
zapiąć, uwięził w niej siebie jak i Haruno która zaczęła chichotać przez łzy:
- Co ty wyprawiasz?
- Po prostu kocham.- odpowiedział uśmiechając się promiennie
do dziewczyny. Trwali tak jeszcze chwilę po czym zarządzili powrót do wioski.
Gdy tylko dotarli do miasta, blondyn zaczął rozglądać się za białooką. Nie
chciał dokonywać zemsty, chciał tylko aby przeprosiła Haruno. Różowowłosa
widząc zamyśloną twarz blondyna chwyciła go za rękę on zareagował natychmiast
splatając palce rąk.
- Naruto martwię się o ciebie.
- Nie przejmuj się.- odpowiedział uśmiechając się w jej
stronę, lecz po chwili napotkali na swojej drodze Sai’a.
- Ohayo Sai!- powiedzieli wspólnie.
- Ohayo.- odpowiedział nadal szkicując coś w notatniku.
- Co tam masz?- zapytała zielonooka zerkając na skrawek
papieru, oczywiście Uzumaki postąpił podobnie.
- Obrazek.
- Ej czy to my?!
- Tak, nie chce was zapomnieć.- odpowiedział chowając
notatnik do kieszeni, wtedy dopiero spostrzegł splecione ręce przyjaciół.- No
widzę że w końcu zajarzyliście o co chodzi.
- Że co?
- Te splecione ręce.
Razem spojrzeli na swoje dłonie i uśmiechnęli się do
towarzysza.
- A no tak.- odpowiedział z głupkowatą miną blondyn.
- To gratulacje.- powiedział na pożegnanie odchodząc w tylko
sobie znanym kierunku. Niebieskooki rozglądając się wokoło zauważył Hyuuge
chciał tam iść ale został zatrzymany przez Haruno.
- Nie rób tego.
- Ale ona cię skrzywdziła!- nie dawał za wygraną Uzumaki.
- Proszę…- powiedziała robiąc maślane oczka.
- No dobra.- odpowiedział i uśmiechnął się w jej stronę,
lecz nie wiedział czy wytrzyma z tą obietnicą chciał aby Granatowłosa też
zobaczyła jak to jest oberwać. Gdy tak rozmyślał podbiegła do nich kruczowłosa
kobieta o czarnych włosach ze świnką w ramionach..
- Shizune!- krzyknął jakby nie widział jej z co najmniej
paręnaście lat blondyn.
- Ohayo! Widzę że wam przeszkadzam- powiedziała patrząc na
ich dłonie po czym dokończyła- Hokage-sama was wzywa.
- Babunia?
- Tak. Chodźcie ze mną.- zarządziła i pomaszerowali w ciszy
do gabinetu Kage. Po chwili byli już na miejscu niebieskooki puścił dłoń
kunoichi i szybkim ruchem otworzył drzwi:
- Ohayo Babuniu!- krzyknął a w jego stronę poleciała
szklanka, która rozleciała się na strzępy po spotkaniu z jego głową.- Bolało!
- Naruto..- powiedziała różowowłosa uspokajając blondyna,
ale jej wyraz twarzy i tak mówił „zamknij się”.
- Skończyłeś Naruto?!- warknęła blondynka.
- T..Tak..- powiedział drżącym głosem chowając się za
zielonooką.
- Wiecie że Sai wyjechał z Wioski na jakiś czas?
- Widzieliśmy go ale nic nie mówił.- powiedziała Haruno
lekko zaskoczona.
- Więc na jego…
- A gdzie pojechał?- wtrącił ciekawski niebieskooki
przerywając brązowookiej.
- Nie twój interes! Na jego miejsce przydzielam wam Ayako
Namide.- powiedziała przedstawiając dziewczynę. Była wysoka, miała ciemne blond
włosy uczesane w niespotykany sposób, na nich spoczywał ochraniacz wioski
liścia. Miała ona także duże zielone oczy, ubrana była w niebiesko-filetową
bluzę ze znaczkiem oraz brązowe dresy.
- Hej Ayako!- powiedział blondyn podając jej rękę i
szczerząc się w jej stronę, ona uczyniła tak samo.
- Hej.. Emm..- odpowiedziała drapiąc się z tyłu głowy i
wystawiając język ponieważ nie znała imienia chłopaka.
- Jestem Naruto.
- Miło mi cię poznać. A ty?- zapytała odwracając się do
różowowłosej.
- Sakura.
- Ładne imię.
- Dziękuje.- powiedziała i uśmiechnęła się do niej
serdecznie.
- A więc macie się nią zająć przez nieobecność Sai’a jest
częścią drużyny 7.- podsumowała Hokage i wyrzuciła ich z gabinetu.
Następnego dnia wszyscy towarzysze z drużyny 7 spotkali się
w Ichiraku Ramen. Uzumaki oczywiście zamówił 5 misek ramenu tylko dla siebie. A
dziewczyny po jednej:
- A więc opowiedz coś o sobie Ayako.- powiedział blondyn z
pełną buzią makaronu.
- Nie za bardzo jest co opowiadać.
- A to czemu?- zapytała zielonooka- Jeżeli chcesz to my
powiemy pierwsi.
- No to mówcie!- odpowiedziała uśmiechnęła się i z
zaciekawieniem słuchała co mają do powiedzenia.
- A więc Naruto Uzumaki! Moim szczególnym marzeniem jest
zostanie najpotężniejszym Hokage! Jestem nosicielem demona zwanego Kyuubim,
lecz już mam go opanowanego.- powiedział i zaśmiał się- Uwielbiam ramen! Jestem
mieszkańcem tej wioski tak jak i Sakura-chan.- dokończył i uśmiechnął się w
stronę zielonookiej.
- To teraz ja Sakura Haruno.- Jestem medycznym ninja, moi
rodzice zaginęli dość dawno i nie wiadomo co się z nimi stało. Moim marzeniem
jest aby kiedyś wrócili oraz aby znaleźć tą jedyną miłość. Charakteryzują mnie
te różowe włosy.- powiedziała ujmując kosmyk włosów. Uzumaki popatrzył na nią
troskliwym wzrokiem, lecz z transu wyrwał go głos drugiej zielonookiej:
- Jestem Ayako Namida. Miałam trudne dzieciństwo bo byłam
ignorowana ze względu na mój sposób zachowania i ubiór. Uwielbiam walki ale
tylko w dobrej sprawie. Moje marzenie… Być zaakceptowaną przez ludzi.-
dokończyła i uśmiechnęła się do towarzyszy.
- Piękne marzenie.- powiedziała Haruno kładąc dłoń na jej
barku. Niebieskooki przybliżył się do zielonookiej, natomiast Ayako spojrzała w
ich stronę i zapytała:
- Czy coś was łączy?
Ohayo! Witam was wszystkich:D Oto kolejna część przed wami. Nie wiem czy się spodoba czy nie xD Ten rysunek Ayako to jest mojego autorstwa ale nie śmiejcie się xD Hahha dobra możecie, sama sie z niego śmiałam z dobre 10 minut xD Ok kończąc pozdrawiam i proszę o komenty :D
No ty to chyba sobie żartujesz żeby śmiać się z twojego rysunku. Moim zdaniem jest przepiękny!!! Niestety, ale jednego mi zabrakło w tej notce:(((( Czemu Naruto nie skopał tyłka Hinacie ja się pytam!!! Może chce zostawić tą przyjemność Sakurze^^ Nocia rewelacyjna, tylko ciekaw jestem czy Ayako jest w tym samym wieku c nasi bohaterowie. Mam nadzieje że się niedługo dowiemy. Pozdro dla ciebie, i oby notka ukazała się jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńHehe no coś ty art jest przepiękny nic dodać, nic ująć. Jak to powiedział Kishin K szkoda, że nie pokazał Hyuudze Naruto gdzie raki zimują, ale notka przepiękna ciekawe co odpowiedzą nasi bohaterowie. Pozdrawiam i życzę weny.
OdpowiedzUsuńRozdział super, nie mam pytań :)
OdpowiedzUsuńNiecierpliwie czekam na next!
Pozdrawiam i weny życzę :)
fajna nota zresztą jak zwykle czekam na następną pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńŚwietna notka! Czekam na nexta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
wiesz, ja lepszego rysunku bym nie narysowała. Ja bym narysowała jeszcze coś gorszego znając życie. :D
OdpowiedzUsuńAle nie wiem dlaczego, ale coś mi się wydaje że ta nowa trochę na miesza. :)
Notka fajna, nowa jest strasznie miła. :D
Pozdrawiam i życzę weny. :)
"Po prostu kocham" - jakie to urocze no masakra *_____* "Powyrywam jej nogi z dupy!"- Jeah - powyrywaj !!-Pomóc Ci ? ;D ♥Kocham Naruciaka kiedy jest stanowczy ;3 - w końcu to mój mąż heuheu , al oddam go tylko Haruno !!!♥
OdpowiedzUsuńA rysunek uroczy ;3 hehe ^^
Pozdrawiam :*