Prolog do nowego opowiadania :)

Witam Was serdecznie po dość długim czasie :P Chciałabym Wam dzisiaj przedstawić prolog opowiadania, które będzie publikowane w wakacje :) Mam nadzieję że wszystko pozdawaliście i już leżycie i odpoczywacie, bo ja niestety jeszcze zdaje xD Ale może sobie jakoś poradzę :P No to cóż poniżej króciutki acz treściwy prolog :P Nie podaję tytułu opowiadania ponieważ domyślilibyście się pewnie o co chodzi :P Jeszcze nie mam ustalonej końcówki opowiadania bo jestem na początku, no już w środku prawie że :P Pozdrawiam Was kochani!!

"Nikt nie odrzuca ciebie, odrzuca tylko to, kim jesteś według jego mniemania. Zresztą, jego broń jest nieskuteczna, nie jest dla Ciebie.  Dopóki ludzie się nie obudzą, po prostu akceptują lub odrzucają Twoje zdanie.  Stworzyli sobie twój wizerunek i albo go odrzucają, albo akceptują. Lecz pamiętaj ja chcę Twój dawny wizerunek." 

Pośród burzy, kałuż i mokrych traw, stąpają dwie postacie. Jedna z nich starsza, z dłuższymi białymi włosami, natomiast druga znacznie młodsza - właściciel błękitnych oczu. Po dotarciu do wioski, nikt nie poznaje dawnego przyjaciela, czy coś się w nim zmieniło? Jak zareaguje różowowłosa na swojego dawnego przyjaciela? Co będzie musiała zrobić? Dawny uciekinier z Konohy, nie da powstać szczęściu, które ma się narodzić. Sytuacja skomplikuje się, łzy, rozpacz, a następnie poczucie winy. Czerwień - związana jest ze śmiercią, śmierć jest początkiem czegoś nowego. Lecz nie zawsze nowemu początkowi towarzyszy radość i szczęście, lecz wręcz przeciwnie cierpienie i łzy. Tylko czas wyleczy rany, które niegdyś powstały nie z jej winy.